I znów...
Komentarze: 0
... świat w swojej przewrotności postanowił dać mi kopa. Czas chyba wziąć się za siebie poważnie i poukładać swoje życie od początku.
Chciałabym miec już to wszystko za sobą, ale codziennie napływają nowe problemy, z którymi jakoś nie potrafię sobie poradzić. A ten który ma mnie wspierac jakoś nie sprawdza się w tej roli ostatnio. Wiemy... Każdy ma swoje problemy. Izolujemy swoje dwa życia tak, aby się nie wchłonęły i nie zjednoczyły.
W czym tkwi powód takie zachowania?
Może nie chcemy znowu się zawieść na drugiej osobie? A może nie ufamy sobie tak całkowicie?
A może po prostu nie mamy na to odwagi?
Czas pokaże.
Dodaj komentarz