sie 07 2002

Moja Lepsza Polowa Wrocila.


Komentarze: 7

 Drooo wrocil. Pelen romantyzm. 3:15. Dworzec Glowny. Bezdomni leza na ziemi pociagajac z butele syrop na kaszel. Przemo dyszacy na karku. Wchodzil po schodach obladowany torbami. A ja stalam i wkurzalam sie na Przema. Bo mowilam ze to ten pociag, ale on twierdzil ze wlasciwego jeszcze nie zapowiedzieli. Jasne.

 Pocalowal mnie tak ze nogi mi sie ugiely. Prawie sie rozplakalam. Poszlismy szybko do niego. Pierwsze co to wyladowalismy w wannie. Potem u niego.

 Gdy dal mi opowiadanie, ktore dla mnie napisal nie wytrzymalam. Rozplakalam. sie. A ta dobra wiadomoscia, ktora mi obiecywal o bylo zaproszenie na ten weekend do jego rodzicow nad morze. I teraz nie wiem co zrobic. Jechac? Przeciez to juz jest takie zobowiazanie... Jego Matka zrobila mi sweter! A Tata zapytal sie czy Drooo chce sie ze mna ozenic. Odpowiedzial, ze tak. Bosze ratunku!!!

joisan   
taisho
14 sierpnia 2002, 17:09
no comment:)
08 sierpnia 2002, 10:11
kochasz go,prawda? wiec jedz:))))pozdrawiam:)
08 sierpnia 2002, 01:17
Nie słuchaj Kotki_P. Ja bym nie pojechał nieważne jak ładny byłby ten sweter.
08 sierpnia 2002, 00:28
szerokiej drogi szybko nie wracaj
Brak
07 sierpnia 2002, 20:21
..zbieram sie z ziemi..nastepnym razem napisze trzy opwiadania..albo eseje...albo eposy..albo nowele heroitragiczne
07 sierpnia 2002, 20:03
.....jejq..gratuluje szczęścia!!!!!!pozdrawiam
Kotka_P
07 sierpnia 2002, 20:01
JECHAC !!!! oczywiscie ze jechac ! przeciez z tego co piszesz jasno wynika ze to TEN WLASCIWY ! nad czym ty sie jeszcze zastanawiasz?!?! Powodzenia i wszystkiego dobrego :)

Dodaj komentarz